FUJIFILM Fujinon XF 8mm F3.5 R WR
Jakiś czas temu Fujifilm w końcu przedstawiło super szeroki obiektyw, który jest mały, ostry, o
niesamowitych osiągach oraz nie wymagający specjalistycznych mocowań dla filtrów. W końcu mamy
małe szkiełko, z gwintem średnicy 62mm, które w mojej opinii jest niesamowite, a w połączeniu z
moim Fuji X-E4 daje bardzo wygodny, spacerowy zestaw!
W opakowaniu znajdziemy standardowo papierym skarpetę z mikrofibry oraz osłonę
przeciwsłoneczną i na tym kończy się nam zawartość pudełka.
Obiektyw po wyjęciu z worka sprawia świetne wrażenie w kwestii wykonania oraz imponuje małym.
wręcz kieszonkowym rozmiarem.
W kwestii konstrukcji to znajdziemy tutaj cały szereg uszczelnień, karbowany pierścień ostrości który
pracuje według mnie bardzo przyjemnie i płynnie.
Tuż za nim znajduje się karbowany pierścień przysłony pracujący w zakresie f3.5 do f22.
Przednia soczewka ma średnicę 32mm, a okala ją gwint filtra o średnicy 62mm.
Układ optyczny skłąda się z 12 soczewek w 9 grupach, a przysłona składa się z 9 listków.
Co do fotografii jakie generuje to szkiełko to otrzymujemy ostry i soczysty obrazek o bardzo dobrym
kontraście.
Obiektyw odznacza się niestety dość sporą dystorsją i bez żadnych korekt otrzymujemy wg mnie
akceptowalny obrazek, ale beczkowaty oraz udekorowany winietą.
Na szczęście pliki JPG są świetnie korygowane przez korpus i absolutnie stoją na bardzo wysokim
poziomie usuwając winietę oraz efekt beczki. Nie wiem jak w innych programach, ale Adobe
Lightroom również radzi sobie z tymi dwoma wadami bardzo dobrze pozwalając nam na osiągnięcie
świetnych wyników.
Niestety mój korpus nie jest wyposażony w stabilizację, więc nie testowałem jakoś wyjątkowo tego
szkiełka w video, ale patrząc na to co osiąga w fotografiach i jak szeroko patrzy wydaje mi się, że
byłby bardzo dobrym rozwiązaniem np. do prowadzenia Vlogów.
Bardzo się cieszę, że dostałem możliwość pobawić się tym obiektywem i wyrazić swoje zdanie.
Uważam, że jest to bardzo ciekawy instrument do precyzyjnie określonych celów. Raczej nie wydaje
mi się żeby to szkło było do użytku codziennego, tak szeroka perspektywa potrafi nudzić odbiorców i
odbiorczynie takich fotografii.
Dla mnie byłby to świetny obiektyw przede wszystkim do fotografii architektury zwłaszcza, że
zachowuje bardzo dobrą ostrość na brzegach kadru nawet po korekcji dystorsji.
Niektóre osoby może odstraszać jego jasność wynosząca f3.5. Dla mnie również nie jest to szkło,
które bym zabrał np. na zlecenie do teatru, ale już do miasta czy do krajobrazu jak najbardziej i chyba
to jest naturalne środowisko dla tego okazu
Poniżej kilka fotografii ze spaceru po Toruniu
Piotr Nykowski